Drzewa i krzewy w lutym - bielenie oraz cięcie

Drzewa i krzewy w lutym - bielenie oraz cięcie

Luty to czas w którym należy zająć się naszymi drzewkami oraz krzewami. Jakie prace czekają Cię w tym miesiącu?
Bielenie drzew owocowych

W lutym powinniśmy zadbać o nasze drzewka owocowe i zapewnić im ponowne bielenie pni wapnem. Powyższą czynność należy wykonać aby uzupełnić warstwę, która została zmyta przez opady. Jeżeli nie wybieliłeś drzew w styczniu – koniecznie zrób to w lutym – nie jest jeszcze za późno, bo słoneczne i jednocześnie mroźne dni zaczynają się właśnie w tym okresie.

Sprawdź osłony na drzewach

Ważne by sprawdzić w środku zimy osłony, które założyliśmy na pniu drzew w celu ochrony ich przed zwierzętami. Powinniśmy przypatrzyć się, czy zwierzęta nie uszkodziły nasady pni drzewek owocowych posadzonych jesienią, jeśli zauważymy takie oznaki – najlepiej rozłożyć trutkę. W lutym należy również oczyścić pnie drzew. W tym celu usuwamy popękaną korę,  zdejmujemy, a następnie palimy opaski lepowe, które założyliśmy jesienią (jeśli jest to konieczne zakładamy nowe). Ważne! Ten miesiąc jest czasem zbierania oraz niszczenia zimujących na drzewach oraz krzewach form szkodników.
Jeśli nadal na naszych drzewach owocowych występują zeschnięte, zgniłe owoce oraz pozostałe liście – najwyższy czas je usunąć! Mogą na nich zacząć rozwijać się grzyby chorobotwórcze.

Cięcie drzew i krzewów

Zimowe cięcie należy wykonać podczas pełnego uśpienia roślin – druga połowa lutego to idealna pora, minęło już ryzyko największych przymrozków i wiosna zbliża się wielkimi krokami. Zabieg powinniśmy wykonać tak wczesną porą roku, gdyż rośliny nie zbudziły się jeszcze z zimowego snu. W rezultacie drzewa po naszym zabiegu nie będą „płakać” – z powstałych ran nie będą wyciekały soki.

Gdy wykonujemy cięcia pielęgnacyjne warto pomyśleć o nadaniu odpowiedniego kształtu koronie młodych egzemplarzy. Dotyczy to przede wszystkim gatunków owocowych, które w celu wykształcenia dorodnych owoców muszą mieć ażurowo rozpostarte, rozłożyste gałęzie. Po takim zabiegu w marcu oraz kwietniu pojawią się na nich pąki kwiatowe. Starsze okazy nie wymagają dodatkowej pracy, wystarczy późną wiosną usunąć jednoroczne, długie pędy, które znane są popularnie „dziczkami”.

Grube konary tniemy na tzn. obrączkę, to znaczy, że odległość powinna wynosić kilkanaście centymetrów długości od pnia. Dzięki temu mamy gwarancję, że nie naruszymy tkanek, które należą do pnia, a tym samym nie doprowadzamy do zakażenia go drobnoustrojami chorobotwórczymi, które mogą zainfekować każdą z ran.

Usuwanie grubych konarów należy rozpocząć od dołu, niezależnie od tego czy wykonujemy tę czynność piłą ręczną czy mechaniczną. Gdy zaczynamy ciąć od góry zazwyczaj taki zabieg prowadzi do ułamania się gałęzi pod własnym ciężarem i jednocześnie oderwania dużego płata kory. Jeśli chcemy zapobiec takiemu zdarzeniu powinniśmy odcinać konar etapami. Zaczynamy od dołu do płowy, później od góry i dopiero na samym końcu wyrównujemy powierzchnię.

Przycinanie krzewów owocowych zaczynamy od: agrestu, porzeczki (zabieg powinniśmy wykonać, zanim zaczną rozwijać się nowe pączki), a pod koniec miesiąca, gdy dni są coraz cieplejsze – winorośli.
Porzeczki, które zostały posadzone tej jesieni, przycinamy nad czwartym oczkiem, taki zabieg przyczyni się do znacznie lepszego rozkrzewienia rośliny. Z roślin starszych, które owocują, należy wyciąć te pędy, które są najstarsze, pokładające się, cienkie oraz słabe. Niezwykle ważne jest również usunięcie pędów chorych oraz porażonych przez szkodniki, należy je wyciąć tuż przy ziemi. Ważne jest by pamiętać, iż porzeczka czarna tworzy pączki kwiatowe tylko na pędach jednorocznych, w takiej sytuacji nie możemy ich usuwać, do wycinki są jedynie pędy już stare. Porzeczka biała oraz czerwona kwitnie na krótkopędach, tak by dobrze się rozkrzewić, każdy pęd jednoroczny skracamy na wysokość 50 cm nad ziemią.

Gdy połowa lutego będzie już za nami powinniśmy wykonać cięcie prześwietlające drzew owocowych. Temu zabiegowi jako pierwsze najlepiej poddać dość wytrzymałe na niskie temperatury odmiany jabłoni. Rany zabezpieczamy, w tym celu smarujemy je środkiem grzybobójczym. Podczas powyżej opisanej czynności należy zawsze usuwać wszystkie gałęzie z objawami chorób. Wycinamy również pędy, które pokładają się na siebie, a także te zachodzące na siebie czy wzajemnie się cieniujące – ten zabieg ma służyć temu, by do reszty gałęzi również docierało światło . Zabieg cięcia przeprowadzamy w suche, ciepłe dni, temperatura powinna być wyższa niż -5 st. C.

Uwaga! Te gatunki muszą poczekać!

Przed latem nie powinniśmy ciąć drzew i krzewów, które budzą się bardzo wcześnie z zimowego snu, możemy tutaj wymienić: klon, brzozę, grab, pęcherznicę, strączyn oraz wiąz. Soki tych roślin krążą pod korą już w lutym.

Ważne jest by zostawić również nietknięte krzewy, które kwitną wczesną wiosną (m.in.: migdałki, forsycje, wczesne tawuły). Jeśli zaczniemy je przycinać teraz - nie zakwitną, gdyż już ubiegłej jesieni na pędach, które usunęliśmy, rośliny te wytworzyły pąki kwiatowe. Dlatego pomińmy te rośliny podczas zimowego cięcia.
        
   

Komentarze (0)
z 0

Nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy